„Trzonek”
Gdy nie ma współczucia w Tobie,
to pomyśl, co z ciebie za człowiek?
Kroczysz tak dumnie, z podniesioną głową,
a „dawać” to dla ciebie tylko słowo.
Nie spodziewaj się więc we wzajemności,
empatii do ciebie i miłosierdzia boskości.
Będziesz kiedyś potrzebował pomocy
i wzniesiesz ręce z prośbą
„zlitujcie się, pomocy!”,
dostaniesz prezent od losu bardzo drogi,
trzonkiem siekiery bierności w tył głowy.