„Porównanie”
To takie piękne, spełnione równanie.
Prawdziwe po obu stronach zdanie.
W różnych miejscach nawiasy ktoś poustawiał,
jakby formułę atomową w życie wprawiał.
Między osobami znak równości wstawił.
Sens mu wyszedł jednak niewymierny,
choć co do joty się prezentuje pięknie,
fi się generuje wszędzie.
Wszyscy mają odbicie lustrzane,
ale powtórka równania nic nie wróży wcale,
bo skarb niepowtarzalnej natury,
jakim jest człowiek,
wyróżni się i w funkcji zeta,
osobliwością odpowie.